Opublikowano

SEO WordPressa – treść w pozycjonowaniu

SPIS TREŚCI:

Treść jest pokarmem robotów indeksujących, a wyszukiwarki przychylnie spoglądają na portale WWW wypełnione merytoryczną treścią. Pozostałe zabiegi SEO mają za zadanie wesprzeć proces wspinania się po szczeblach wyników wyszukiwania. Wynika to z coraz lepszych mechanizmów indeksowania stron WWW, które kładą nacisk na treść i umiejętnie wyłapują SEO na sterydach.

Treść to także jeden z niewielu elementów, nad którym mamy 100% kontrolę. W pewnym sensie kwestie techniczne schodzą na dalszy plan, jeśli portal oferuje znakomite i rozchwytywane treści. Można powiedzieć, że jest bardzo komfortowa sytuacja – praca z czymś, co nie wymaga znajomości języków programowania, a jednocześnie wpływa na pozycję strony WWW.

Profil tematyczny serwisu WWW przyciąga użytkowników. Jeśli treść okaże się dla nich przydatna i będzie podana w przystępny sposób, to zatrzymamy ich na dłużej. Co więcej, możemy także liczyć na to, że nasz serwis zostanie zarekomendowany innym użytkownikom – jest to najcenniejsze SEO.

Strategia dodawania treści

Wszystko zaczyna się od planowania. Publikowane treści muszą mieć określony cel (chyba że piszemy dla relaksu). Mogą wspierać kampanię promocyjną, przyciągać czytelników, być uzupełnieniem innych treści itd. Niezależnie od celu warto planować z wyprzedzeniem.

Jeśli zależy nam na stałym ruchu, to musimy pilnować częstotliwości publikowanych treści. Oczywiście pracując samodzielnie lub w 2-3 osobowych zespołach trudno konkurować z największymi serwisami. Moc przerobowa jest niewielka. Tego typu sytuacje wymagają innego podejścia – należy postawić na jakość materiałów, które publikujemy.

Jeśli na naszym portalu WWW znajduje się wiele kategorii, to staramy się je równomiernie zasilać nowymi treściami. Nie ma większego sensu utrzymywać kategorię, która przechowuje 1-2 wpisy. Warto pomyśleć o zgromadzeniu artykułów w najczęściej używanych kategoriach. Strategia powinna zakładać tworzenie nowych kategorii w momencie, w którym na portalu pojawiło się dużo artykułów nieprzystających do kategorii ogólnych lub wymagających kategorii specjalnych.

Treść wpisów

Najciekawsze i unikalne treści zyskują najszybciej na popularności, ale niestety na to nie ma prostego przepisu. Oczywiście, możemy skupić się na gorących niusach ze świata, ale warto mieć na uwadze to, że istnieją portale z dużymi budżetami, które wyspecjalizowały się w produkcji tego typu treści.

To, co my możemy zrobić, to postawić na jakość. Zadbać o to, aby artykuły były wolne od ordynarnych błędów, żeby były wyczerpujące i rozbudowane – żeby szanowały czytelnika. Rozbudowane i merytoryczne wpisy przyciągają czytelników i roboty indeksujące. Jeśli artykuły są ogromne, to możemy rozważyć podział na serie lub wdrożenie spisu treści, który umieszczony na początku, pozwala się zorientować w zawartości.

Poznając zasady SEO możemy w pewnym momencie ulec pokusie umieszczania słów kluczowych wszędzie tam, gdzie popadnie. Pomijam ryzyko penalizacji takich zachowań przez wyszukiwarkę. Takie praktyki powodują, że zaczynamy zniekształcać język, słowa kluczowe pojawiają się w nieoczekiwanych miejscach. Nawet jeśli trudno precyzyjnie określić, co się dzieje z tekstem, to czytelnik to wyczuje. Dlatego należy zwracać szczególną uwagę na groźbę choroby SEO podczas formułowania treści.

Struktura wpisów

Największy grzech, jaki możemy popełnić, to ciekawą treść zmasakrować na poziomie prezentacji. A takie kwiatki się zdarzają – standardowy przykład to: tafla tekstu, czyli jeden zbity ciąg znaków podzielony na 2-3 akapity. O zgrozo – takie niuanse wychwytują roboty indeksujące. Poniżej znajduje się garść przydatnych wskazówek:

  • Staramy się formułować myśli w akapity: jedna myśl = jeden akapit. Pomożemy czytelnikowi i sobie.
  • Wykorzystujemy nagłówki h2 i h3 do podziału tekstu – dzięki temu zwiększymy czytelność. Nagłówki są indeksowane przez roboty, a to dobra okazja do wstawienia słowa kluczowego – pamiętajmy jednak, aby słowa wynikały z kontekstu.
  • Stosujemy listy uporządkowane i nieuporządkowane. Zwiększa to czytelność treści. Listy wyróżniają wizualnie zbiór informacji, który chcemy zawrzeć w akapicie.
  • Korzystajmy z semantycznych wyróżnień strong (pogrubienie) i em (pismo pochyłe) – szczególnie w odniesieniu do słów kluczowych. Standardowe wyróżnienia na bazie tagów [i oraz b] są nieczytelne dla robotów indeksujących.
  • Długie i przekrojowe artykuły najlepiej podzielić na części. Możemy także wdrożyć spis treści – w przypadku WordPressa warto zainteresować się wtyczką Table Content Plus.

Media

Nie samym tekstem człowiek żyje. Nasza kultura, jest kulturą obrazkową, dlatego tak chętnie czytane są treści wypełnione ilustracjami. Również wideo i dźwięk mogą przyciągać do naszego portalu WWW.

Wideo

Wideo jest najchętniej konsumowaną treścią w Internecie. Z reguły korzystamy z materiałów znajdujących się na platformach medialnych YouTube, Viemo i in. Linkując do wideo na zewnętrznej platformie, oszczędzamy zasoby naszego serwera. Jeśli korzystamy z wideo, to zadbajmy o klarowny opis i responsywność motywu.

Obrazki

Obrazki kochają wszyscy – ludzie i roboty. Dlatego warto je optymalizować – czym mniejszy rozmiar, tym szybciej strona WWW pojawi się na ekranie. Staramy się przygotować docelowe rozmiary ilustracji, aby uniknąć skalowania na poziomie CSS.

Przed wstawieniem obrazków do biblioteki upewnijmy się, że nazwy plików są czytelne i nie zawierają dziwnych ciągów znaków, które są bez znaczenia dla nas i robotów indeksujących. Nazwy plików powinny jednoznacznie mówić czytelnikowi co przedstawiają – wystarczą 1-3 wyrazy oddzielone krótką kreską (bez spacji i innych dodatkowych znaków). Jeśli jest to zdjęcie bałwana, to wprowadźmy nazwę: balwan.jpg. Nazwa pliku: balwan000123456789.jpg jest nieczytelna.

Nie zapominajmy o uzupełnieniu pola związanego z alternatywnym opisem obrazka. Taki opis wykorzystywany jest przez roboty indeksujące oraz osoby niewidome posługujące się programami do czytania stron (alternatywny opis wyświetlany jest także w razie problemów z wczytaniem zdjęcia).

Opis powinien informować o tym, co znajduje się na zdjęciu. Jeśli zdjęcie przedstawia bałwana to opis może brzmieć: „Zdjęcie bałwana na tle alpejskiej doliny o zachodzie słońca”. W opisie możemy umieścić słowo kluczowe – pod warunkiem, że wynika ono z kontekstu. To nie jest kontener, w którym możemy upychać słowa kluczowe.

Dostępność treści

Tego typu optymalizacja zorientowana jest na użytkowników naszego portalu WWW. Postarajmy się o to, aby nasza treść była zawsze pod ręką i ściśle powiązana z przejrzystą nawigacją.

  • Niezależnie od profilu naszego portalu warto rozważyć publikację najnowszych wpisów na głównej stronie. Dotyczy to oczywiście wszystkich serwisów WWW, które nie są zorientowane na blogosferę.
  • Unikajmy organizowania artykułów na głównej stronie z wykorzystaniem kalendarza. Tego typu narzędzia mają sens jedynie w przypadku portali ściśle powiązanymi z czasem. Zamiast tego rozważmy implementacje widgetu z kategoriami.
  • Na stronie z archiwami wpisów – głównie blog – publikujmy wypisy z treści artykułu (początkowy fragment) – do tego celu najprościej wykorzystać funkcjonalność „czytaj dalej”. Publikowanie całego artykułu na głównej stronie bloga może spowodować jedynie frustracje czytelnika i problemy z pokrętłem myszy.
  • Warto zaimplementować mechanizm przechodzenia pomiędzy wpisami: następny/poprzedni. Jest on standardowo dostępny po zainstalowaniu WordPressa.
  • Możemy również rozważyć mechanizm „Polecane…”. W ten sposób podsuwamy czytelnikowi powiązane treści.
  • Zadbajmy o skuteczną nawigację w oparciu o linkowanie wewnętrzne. Dzięki temu możemy powiązać ze sobą artykuły o podobnej tematyce na bazie linków HTML – bardzo przyjazne robotom indeksującym.
  • Komentarze to także treść naszego portalu WWW. Zwracajmy uwagę na to, co się w nich pojawia.

Treść – siła napędowa portali WWW

Nie istnieją uniwersalne receptury na treść przyciągającą czytelników. Wiem – seks i polityka rozgrzewają emocje i same w sobie gwarantują ruch na stronie WWW. Warto jednak zauważyć, że treści nie ma tam zbyt wiele – nie ma nad czym pracować. Pomysł na treść pozostaje po prostu w gestii każdego właściciela portalu internetowego. A my, możemy jedynie zadbać o jej dostępność dla czytelników i robotów indeksujących.

Opublikowano